PurpleHANDGang
1.Jest haslo EPIK/PVP na klanowym/ally odrazu wszyscy co sa w grze robia soe do CH i wychodzą z pt.
2.Nastepnie piszą osoby ktore nie maja pt na klanowym +klasa jak w moim przypadku np (+ Tank)
3.Pozniej spotykamy sie na danym miejscu gdzie wyznaczy cursed/jacarta
4.Stoimy ciagle przy naszym CL PARTY zeby dostac buff/d/s/heal I PAMIETAC O NOBLESACH
5.NIE ROZBIEGAMY SIE NA PVP gdy nie ma komendy trzymamy sie ciagle CL PATRY
6.Sluchac co mowi osoba prowadząca akcje a nie wy sie flagujecie jak nie mamy wojny i pozniej cale pt pada bo kurwa jeden jebany idiota nie ogarnia.
7.W klanie jest duzo nowych osob jesli chcecie zeby cos z nas bylo a nie tylko jebany ZERG to sluchajcie co wam piszemy/mowimy .
Tyle ode mnie
Offline
Co do wczorajszej akcji, chciałbym dodać tylko tyle.
Że MRy miały z nas ładne rycie, jak jeden koleś podbiegał i wypierdalał z naszego zergu po 3 osoby, a reszta stała i się patrzyła. Nie może tak być, oddajemy szybko wara albo to nie ma sensu. Inna sprawa, jak widziałem co niektórych co specjalnie kurwa stali na mass pvp i się nie flagowali bo szkoda było im % to odrazy z miejsca bym powypierdalał z klanu. Wstyd jak nic i to widziałem nie na pierwszej akcji gdzie było pvp, jak wam szkoda % to doda się do klanu altów z postaciami na zakena.
Wczoraj wystarczyło wyjebać tych osiłków na flagach, zrobić soe albo zbiec piętro niżej, nabufować się i podenerwować niechajby wchodzili na pk.
Offline
Dobrze napisał Ryan Co do pekowania przez MR: Najlepiej zrobić zasadzkę.. mianowicie sprowokować, żeby pekowali ( co nie jest trudne ) i wjebać się w nich 2 pt. Panikę by mieli taką, że nie wiedzieliby gdzie bsoe mają. Jakby takich akcji porobić kilkanaście to od razu by im kozactwo zmalało. Ale do tego potrzeba zgranych pt i jak mówił Ryan, jest hasło, rzucasz all i ma się iść. Klan to klan. Ja uwielbiam wypady klanowe, choćbym miał stracić %.
Offline
A ja jestem za robieniem party na pvp "all the time"!! Jak ktos nie ma co robic to idzie na pvp. Nie potrzebny Ci w pizdu niewiadomo jaki sprzet zeby robic pvp, wystarczy ze zbierzesz ekipe 3-4 osób w pt i pojdziecie szukac miesa po lokacjach. Jak nie bedziecie mieli szans bo bedzie ich wiecej to wtedy sie angazuje ludzi z klanu do pomocy. W pvp chodzi o to zeby byc zgranym, popadacie troche to nic wam sie nie stanie bo i tak nolifujecie i szybko odbijecie sobie stracone procenty. Pamietajcie ze liczy sie fun, a przy tym dobre jest tez gromienie wroga...ja osobiscie uwielbiam takie akcje na haslo : Idziemy na pvp!!. Pomyslcie nad tym to moze czesc z was bedzie sie lepiej zachowywala na takim baiumie. Wczorajszej potyczki z MRami nie chce mi sie komentowac...Popatrzcie tez na to z innej strony, za pvp ida jakies bonusy jak np. epiki. Dodatkowo podbudowuje to morale klanu. Jak nie bedziecie robic pvp i gnebic wroga to dalej beda was uwazac za farmerow...spojrzcie jak malo mamy wojen:/ No ale to nie istotne narazie, wazne jest zeby chodzic ciagle po tych lokacjach i nawet jakbyscie mieli lazic po katach i szukac wroga to tak robcie, a z pewnoscia zostaniecie zapamietami
Offline